-No i to mi się podoba - przerwał
Uśmiechnęłam się i lekko zarumieniłam. Dylan to zauważył i się uśmiechnął.
-Śliczne masz rumieńce
-Weź! Foch! - odwróciłam się do niego plecami z dumą<czujecie te sarkastyczne zachowanie?>
-Oj skarbie - przytulił mnie od tyłu - Kochasz mnie?
-Mówiłam przecież
-Eee nie pamiętam co odpowiedziałaś
-Kocham Cię
-Coo?
-Kocham Cię - mówiłam zaciskając zęby
-Co tam gadasz? - nadal się ze mną droczył
-Kocham Cię słyszysz?! Kocham Cię najmocniej na świecie! Kocham kocham kocham Cię! - wywrzeszczałam
-Ja Ciebie też
Zaczął całować mnie po szyi, zszedł potem niżej do rąk. Potem wrócił na szyję. Odwróciłam się do niego i musnęłam lekko jego wargi. Poszłam do łazienki przemyć twarz, jeszcze miałam zaspaną. Zauważyłam na szyi znamię. Nigdy wcześniej go nie było. Przyjrzałam się bliżej i krzyknęłam
-Dylan!
-Coś się stało? - stanął obok mnie
-Co to do cholery jest?! - wskazałam na szyję
-Malinka - uśmiechnął się szyderczo
-No weź!
-No co? Drugą chcesz czy co? - znowu ten uśmieszek
-Za co? Za co? - zaczęłam się śmiać
-Stęskniłem się za Tobą, tyle.
-Palant!
Dylan jednym ruchem przyciągnął mnie do siebie. Nasze czoła zetknęły się. Ugryzłam jego wargę. Popatrzył na mnie i zaczął namiętnie całować. Podniósł mnie a ja owinęłam nogi w okół jego ud. Kochałam gdy był blisko. Oderwałam się od niego i kazałam mu wyjść. Przemyłam twarz i wyszłam do niego. Posiedzieliśmy jeszcze i poszedł. Zeszłam na kolację.
-Córeczko..
-Tak tato?
-Bo ja.. Mam kogoś. Chciałabym żebyś ją poznała. Jeżeli jej nie zaakceptujecie to zrozumiem. Ale wiedz że najważniejsze osoby w moim życiu to Ty, Max i mama.
-I teraz nowa dziewczyna, tato minęło tyle lat. Masz prawo być szczęśliwy. Na pewno ją polubię.
-Kocham Cię córeczko
-Ja Ciebie też
Zjedliśmy potem w ciszy. Wróciłam na górę. Fajnie że miałam własną łazienkę. To wyglądało tak że mam pokój i w pokoju mam drzwi do swojej łazienki. Innych drzwi nie ma, są tylko przez mój pokój, i dobrze. Włączyłam MTV w pokoju i poszłam do łazienki. Nalałam pełną wannę i weszłam. Umyłam się z wszystkimi olejkami i płynami. Usłyszałam piosenkę w telewizorze http://www.youtube.com/watch?v=cVLIqMSYNls owinęłam się ręcznikiem i wyszłam z mokrymi włosami. Na łóżku siedział sobie Dylan. Zaczął śpiewać tą piosenkę. Na początku się śmiałam potem rzuciłam się na niego i owinęłam nogi w okół jego ud. Dalej mi to śpiewał i obracał w powietrzu. Nie przeszkadzało mi że Dylan widzi mnie prawie pół nagą. Nie raz tak było. Gdy piosenka się skończyła i poleciała ta http://www.youtube.com/watch?v=AByfaYcOm4A Dylan postawił mnie na ziemię. Ręcznik mi spadł. Dylan się uśmiechnął i zmierzył mnie wzrokiem od głów do stóp.
-No no, piękne widoki - powiedział przyciągając mnie nagą do siebie
-Puść!
Wyrwałam się i założyłam ręcznik. Musnęłam lekko jego wargi i podeszłam do garderoby. Na piżamkę wybrałam sobie http://www.polyvore.com/12/set?id=83744192. Wróciłam do łazienki i się ubrałam. Wyszłam po cichu i rzuciłam się Dylanowi na plecy. Pośmialiśmy się i wylądowaliśmy na łóżku całując się.
-Nocujesz u mnie?
-Chcesz?
-Tak, brakowało mi Ciebie
-Mi Ciebie bardziej
Znowu zaczęliśmy się całować.
-Jutro do szkoły przecież.. - przerwał
-Idź po rzeczy i wszystko co potrzebne
-Okej, od razu wezmę samochód
Poszedł a ja oglądałam seriale. Wrócił po jakiś 10 minutach. Powiedziałam żeby poszedł pod prysznic. Gdy tylko wszedł do łazienki i się zamknął usłyszałam dzwonek do drzwi. Max był u swojej dziewczyny a tato u swojej. Pobiegłam z tym gipsem otworzyć. Był to Leon
-Leon co Ty tu robisz?
-Odwiedzam Cię, wiem że jest późno ale nie mogłem się powstrzymać.
-To miłe - pocałowałam go w policzek
-Nie zaprosisz mnie?
-Jasne wchodź - niechętnie go zaprosiłam do salonu.
Usiadł blisko mnie. Trochę czułam się skrępowana. Rozmawialiśmy gdy nagle spojrzał mi w oczy
-Sama jesteś?
-Nie, Dylan u mnie jest, myje się.
-Pogodziliście się? - zapytał z szokiem na twarzy
-Tak
Leon zrobił dziwną minę. Nagle zadzwonił jego telefon. Na ekranie było 'Lucy dzwoni' i do tego jej zdjęcie. Zauważył że to zauważyłam i położył telefon na stoliku odrzucając połączenie. To było dziwne, skąd on ją znał?!
-Skąd znasz Lucy?!
-Jaką Lucy? - zdziwił się, ale udawał, wiedziałam to
-No tą co dzwoniła, widziałam! Kto to?! I skąd ją znasz?!
-To moja kuzynka.
-Co?!
-No tak, a Ty ją znasz?
-Znam
Leon poszedł do toalety. Dostał sms'a. Spojrzałam i było od Lucy. To co przeczytałam bardzo mnie zdziwiło. Było napisane 'I jak w końcu? Pocałowałeś tą sukę Acacie? Uległa Ci czy nie? Jak Ci idzie do cholery odpisz i odbieraj! Ona nie może być z moim Dylanem'. W tym momencie zszedł Dylan w dresach, bez koszulki, jego tors był idealny. Pomachałam mu żeby szybko podszedł po cichu, pokazałam mu sms'a i powiedziałam że jest tu Leon, kazałam mu się schować. Leon wyszedł z łazienki.
-Leon, możesz mi powiedzieć co to jest?
Spojrzał na telefon
-Acacia to nie tak.. - zaczął się bronić
-Myślałam że będziemy przyjaciółmi, no cóż nadawałeś się na niego. Wyjdź stąd, proszę
-Przepraszam, ale ja nie chciałem tego - po tych słowach wyszedł.
Opadłam na sofę. Dylan wziął mnie na ręce i zaniósł do pokoju. Ustawiłam budzik i poleżeliśmy chwilę słuchając muzyki. Wyłączyłam muzykę i światło. Położyłam się obok Dylana i szybko zasnęliśmy.
PRZEPRASZAM ŻE TAKI KRÓTKI ;C Ale musiałam :D Następny może dziś, ale w 100% jutro :) Wolne mam więc się postaram. Komentujcie, bo mam wrażenie że nie ma dla kogo pisać.

Ja to czytam :D Wspaniałe ;*
OdpowiedzUsuńUwielbiam to *-*
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny :D
Zapraszam do mnie staywithmeforeverbeth.blogspot.com
Cześć, fajnie, że się pogodzili :) Ja też zaczęłam pisać opowiadanie. Miło by było jakbyś mnie odwiedziła i napisała co o tym sądzisz, a jeśli Ci się spodoba to zapraszam do przyłączenia do obserwowanych. :)
OdpowiedzUsuńhttp://seem-like-a-dreams.blogspot.com/
Czytam!! ;** czekam na nastepny
OdpowiedzUsuń